TSH w ciąży – badania, ile powinno wynosić? - Badania Krwi
29 czerwca 2022

TSH w ciąży – badania, nieprawidłowe wartości, suplementacja jodu

Artykuł napisany przez: Redakcja Diagnostyka

TSH a ciąża to bardzo ważna zależność, gdyż hormon tyreotropowy odgrywa istotną rolę w prawidłowym rozwoju płodu, a zwłaszcza układu kostnego i nerwowego. Oceny stężenia TSH dokonuje się już na początkowym etapie zaawansowania ciąży. Nieprawidłowe wartości wymagają podjęcia leczenia. 

W ostatnich latach obserwuje się dynamiczny wzrost liczby doniesień naukowych dotyczących diagnostyki i leczenia chorób tarczycy u kobiet w ciąży, ale i planujących ciążę oraz w okresie poporodowym. Dlatego tak ważne jest przybliżenie informacji na temat wartości TSH w ciąży i sposobu pomiaru tego hormonu u przyszłych mam.

TSH w ciąży – co to za związek?

TSH to inaczej hormon tyreotropowy, zwany też tyreotropiną, który wytwarzany jest przez przysadkę mózgową. Ocena jego wartości to najprostszy sposób na rozpoznanie i monitorowanie leczenia zaburzeń pracy tarczycy. Między gruczołem tym a TSH występuje następująca zależność – przy nadmiarze hormonów tarczycowych, które stwierdza się w nadczynności tarczycy, stężenie TSH maleje, przy niedoborze hormonów tarczycy, które stwierdza się w niedoczynności tarczycy, stężenie TSH wzrasta. 

Na skutek zmian hormonalnych zachodzących w ciąży tarczyca powiększa się nawet o 10–15%. To właściwa reakcja organizmu. Prawidłowa wartość TSH w ciąży jest niezbędna dla równowagi hormonów tarczycy: trójjodotyroniny (T3) oraz tyroksyny (T4). Związki te regulują bowiem funkcjonowanie wielu narządów i układów. Wpływają m.in. na: metabolizm, lipogenezę, termogenezę, rozwój układu nerwowego, czynność układu sercowo-naczyniowego i wzrost kości.

Kiedy wykonuje się badanie TSH w ciąży?

Zgodnie z zawartym w rozporządzeniu Ministra Zdrowia standardzie organizacyjnym opieki okołoporodowej oznaczenia poziomu TSH w ciąży dokonuje się do 10. tygodnia jej trwania lub w chwili pierwszego zgłoszenia się przyszłej mamy do lekarza. Jeśli specjalista stwierdzi taką potrzebę, to badanie powtórzone zostaje na kolejnych etapach ciąży. Wskazaniem do oznaczenia poziomu TSH jest wcześniejsze wystąpienie chorób tarczycy oraz zaobserwowanie objawów jej nadczynności lub niedoczynności. Dodatkowo znaczenie mają: wcześniejsze poronienia, trudności z zajściem w ciążę, obecność dodatnich przeciwciał tarczycowych, cukrzyca typu pierwszego, nieprawidłowe wyniki badań laboratoryjnych, choroby autoimmunologiczne, niepowściągliwe wymioty ciężarnych.

Na czym polega badanie TSH w ciąży?

Badanie TSH przeprowadza się z krwi. Materiałem do badań jest zazwyczaj krew pobrana z naczynia z dołu łokciowego. Badanie nie wymaga od przyszłej mamy żadnego specjalnego przygotowania. Ważne jest, aby ciężarna kobieta zgłosiła się na nie w godzinach porannych z uwagi na dobowe zmiany wartości hormonu tyreotropowego. Na poziom TSH w ciąży wpływa również działanie czynników stresowych, które nie pozostają obojętne dla samego przebiegu ciąży. Dlatego też powinny być w jak największym stopniu ograniczane.

Jak przedstawiają się normy TSH w ciąży?

W wyniku modyfikującego wpływu ludzkiej gonadotropiny kosmówkowej (hCG) poziom TSH podczas ciąży się zmniejsza. hCG w czasie ciąży jest wytwarzane przez łożysko. Amerykańskie Towarzystwo Tyreologicznego (American Thyroid Association – ATA) przyjęło takie wartości referencyjne TSH w ciąży:

  • pierwszy trymestr – 0,1–2,5 mIU/l,
  • drugi trymestr – 0,2–3,0 mIU/l,
  • trzeci trymestr – 0,3–3,0 mIU/l [1].

Polskie Towarzystwo Endokrynologiczne za górny zakres normy TSH w ciąży przyjęło wartość 2,5 mIU/l [1]. Najniższy poziom TSH przypada między 10. a 12. tygodniem ciąży, a po 18. tygodniu się stabilizuje. Interpretacja wyników TSH w ciąży jest stosunkowo jasna: 

  • niski poziom hormonu tyreotropowego może wskazywać na nadczynność tarczycy – wartości TSH mieszczą się w zakresie 2,5–4,0 mIU/l w pierwszym trymestrze oraz 3,0–4,0 mIU/l w drugim i trzecim trymestrze,
  • zbyt wysoki poziom hormonu tyreotropowego to jeden z symptomów niedoczynności – wartości TSH przekraczają wówczas 4,0 mIU/l [2].

Nieprawidłowe wartości TSH w ciąży – konsekwencje

Podwyższone lub za niskie TSH w ciąży uważa się za stan patologiczny, wymagający leczenia. Zaburzenia endokrynologiczne wpływają niekorzystnie zarówno na organizm matki, jak i na rozwój płodu. Szacuje się, że jawna niedoczynność tarczycy dotyczy około 0,3–0,5% kobiet ciężarnych. Subkliniczna forma niedoczynności (rozumiana jako podwyższenie stężenia TSH przy prawidłowych stężeniach FT4 i FT3) może dotyczyć 2–15% przyszłych mam. Za powstanie niedoczynności tarczycy odpowiada przede wszystkim przewlekły, autoimmunizacyjny stan zapalny tarczycy. Przyszłe mamy mogą nie odczuć objawów niedoczynności lub bagatelizować je z powodu dużego podobieństwa z typowo ciążowymi dolegliwościami. Choroba wiąże się z ryzykiem wystąpienia niedociśnienia lub niedokrwistości, a dodatkowo stanu przedrzucawkowego lub zbyt wczesnego oddzielenia się łożyska. Podnosi też ryzyko przedwczesnego porodu, utraty ciąży czy krwotoku w okresie połogu. Jeśli chodzi o konsekwencje niedoczynności tarczycy w ciąży dla dziecka, to wymienia się zwłaszcza: niższą masę urodzeniową i noworodkowy zespół zaburzeń oddechowych, łagodne zaburzenia neurologiczne i intelektualne, częstsze występowanie zespołu nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (ADHD).

Z kolei nadczynność tarczycy w ciąży dotyczy około 2–3% przyszłych mam. W dużej części przypadków za jej powstanie odpowiada choroba Gravesa-Basedowa lub przejściowa tyreotoksykoza, czyli nadmiar hormonów we krwi. Podobnie jak niedoczynność tarczycy, tak i wzmożona praca tego gruczołu wykazuje negatywny wpływ zarówno na matkę, jak i na dziecko. Wśród najczęściej występujących konsekwencji dla ciężarnych wymienia się nadciśnienie tętnicze. Wzrasta ryzyko stanu przedrzucawkowego. Rozwinąć się może anemia, niewydolność serca czy hipoglikemia; niekiedy dochodzi do przełomu tarczycowego w czasie porodu. W przypadku dzieci, których matki w czasie ciąży zmagały się z nadczynnością tarczycy, istnieje ryzyko: wewnątrzmacicznego zahamowania wzrostu, powiększenia wątroby lub śledziony, małogłowia, niskiej masy urodzeniowej, wytrzeszczu gałek ocznych. Konsekwencjami mogą być: wady wrodzone, upośledzenie umysłowe, zaburzenia wzrokowo-ruchowe, poronienie, urodzenie martwego dziecka, przedwczesny poród.

TSH w ciąży a suplementacja jodem

Jod jest niezbędnym pierwiastkiem dla prawidłowego funkcjonowania tarczycy. W skali światowej niedobór jodu jest najczęstszą przyczyną niedoczynności tarczycy u ciężarnych. Dlatego też w rekomendacjach Polskiego Towarzystwa Ginekologii i Położnictwa zaleca się suplementację jodem u wszystkich kobiet w ciąży, o ile nie występują ku temu przeciwwskazania. Rekomendowana dzienna dawka jodu wynosi 150–200 pg [3]. U kobiet z chorobami tarczycy przed rozpoczęciem suplementacji jodem i w jej trakcie powinno się kontrolować stężenie hormonów tarczycy, TSH i przeciwciał przeciwtarczycowych oraz w razie potrzeby modyfikować dzienną dawkę przyjmowanego jodu. Warto też, aby w jadłospisie przyszłej mamy znalazły się źródła jodu, którymi są zwłaszcza: ryby morskie (głównie dorsz, halibut, śledź), nabiał, jaja oraz jodowana sól. Większe zapotrzebowanie na jod przez ciężarne wiąże się ze wzmożonym wydalaniem nerkowego jodu, z aktywnością enzymów (dejodynazy) oraz z zapotrzebowaniem płodu.

 

Autor: dr n. o zdr. Olga Dąbska

 

Bibliografia

  1. M. Gietka-Czernel, Ciąża a choroby tarczycy, „Ginekologia po Dyplomie” 2013, nr 2. Online: https://podyplomie.pl/ginekologia/14756,ciaza-a-choroby-tarczycy (dostęp: 30.05.2022).
  2. E. Szczepanek-Parulska, M. Ruchała, Rozpoznawanie i leczenie niedoczynności tarczycy u kobiet w ciąży w świetle aktualnych polskich zaleceń, „Forum Ginekologii” 2022, nr 4. Online: https://www.forumginekologii.pl/artykul/rozpoznawanie-i-leczenie-niedoczynnosci-tarczycy-u-kobiet-w-ciazy-w-swietle-aktualnych-polskich-zalecen (dostęp: 30.05.2022).
  3. A. Wiesner, P. Paśko, Stosowanie suplementów u kobiet ciężarnych w świetle najnowszych rekomendacji Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników, „Farmacja Polska” 2021, t. 77, nr 1, s. 40–47.
Oceń artykuł

O Autorze